Fundusze Europejskiej
logo regionalnego programu operacyjnego województwa warmińsko-mazurskiego
warmia mazury logo
logo unii europejskiej

Szukaj

Najtrudniej zrobić pierwszy krok. Poznaj historię naszych beneficjentów

Patrycja Chmielewska, Prezes Spółdzielni Socjalnej: Gdy oglądam swoje stare zdjęcia, widzę okropną kobietę. Wyglądam na nich dziesięć lat starzej niż teraz. Wracają stare uczucia, znów czuję się niepotrzebna. Nie mogę też patrzeć na swoją fryzurę, takie „coś na głowie”. Zero makijażu, zero dbałości o siebie. Kobieta w dresie.

Jestem mamą trójki dzieci, po urodzeniu trzeciego dziecka straciłam pracę. Długo nie mogłam znaleźć zatrudnienia, czułam się słaba psychicznie. Dopiero koleżanka wspomniała mi, że jest „taki projekt”. Mieszkamy na wsi, mąż pracuje, a ja cały dzień siedziałam z dziećmi. Nawet nie brałam pod uwagę, żeby coś zmienić. Po prostu chciałam wyjść z domu.

W ramach projektu dla osób wykluczonych społecznie spotykałam się z psychologiem. Te rozmowy dały mi bardzo dużo, nauczyły mnie nowego patrzenia na życie. Byłam bardzo niedowartościowaną osobą, kompletnie bez wiary w siebie. Nawet do dziś, kiedy pojawia się jakiś problem, pierwszą myślą jest, że nie dam rady. Ale kiedyś wycofywałam się. Teraz próbuję walczyć.

Przez całe życie czułam się stłamszona, miałam poczucie, że do niczego się nie nadaję. Wspierał mnie tylko mąż, który zawsze we mnie wierzył i zmuszał, żebym odważyła się próbować.

Pamiętam moment, kiedy coś zaczęło się zmieniać. Zajęcia z psychologiem uświadomiły mi, że każdy ma prawo do słabości. Jego rady naprawdę zaczęły wpływać na moje życie. Poczułam, że może mi się udać. Wtedy moja obecna szefowa - Katarzyna Królak zaproponowała mi pracę. Z początku nie mogłam w to uwierzyć. Ja miałam dać sobie radę? Ja, kobieta po podstawówce? Ale Katarzyna była przekonana, że jej nie zawiodę. Powierzyła mi funkcję mentora.

Na początku było mi ciężko. Wcześniej też szukałam zatrudnienia, ale zawsze takiego, jakiego potrzebuje człowiek, który ma niskie poczucie wartości. Najlepiej coś mało wymagającego i bez odpowiedzialności. Ale skoro odważyłam się „wyjść z domu”, musiałam spróbować. Dlatego tu jestem.

Katarzyna Królak, właścicielka CSK Animator: Dzięki dotacjom unijnym jesteśmy w stanie otworzyć ludziom drzwi do nowego świata. Nie mamy gwarancji, że oni pójdą dalej. Niektórzy przechodzą na drugą stronę i wracają, a inni robią krok do przodu i otrzymują nowe życie. Tak jak Patrycja.

Kursy i szkolenia zawodowe są bardzo drogie. Dotacje unijne pozwalają mi zatrudniać doradców zawodowych, pracowników socjalnych, psychoterapeutów, organizatorów kursów i szkoleń zawodowych.

Jestem dumna z moich „perełek”. Z dziewczyny, która była uzależniona od twardych narkotyków, zrezygnowała ze studiów i pracy, choć miała tylko 25 lat. Ona dzisiaj jest trenerem, wspiera innych ludzi. Albo z pani, która po 21 latach zrobiła prawo jazdy i jeździ samochodem do pracy i do szkoły. Dla takich osób warto się poświęcać.

Patrycja Chmielewska: Kiedy zaczęłam prowadzić grupy wsparcia, poczułam, że to jest moje miejsce. Byłam osobą zamkniętą, która nie lubi obcych ludzi, a musiałam z nimi rozmawiać. Dobrze wiedziałam, o czym mówią, bo w moich rozmówcach widziałam siebie. Może dzięki temu udawało mi się ich przekonać, że mogą chcieć od życia czegoś więcej.

Cieszę się, że mogę przyjść do pracy ładnie ubrana. Gdy jadę na zakupy, wkładam buty na wysokim obcasie. Czuję w sobie dużo energii i podnoszę wysoko głowę. Nie jestem już od nikogo zależna. Mam doświadczenie i pewność siebie. Dobrze wiem, czego chcę.

Dlatego tak bardzo ważne jest, żeby takie projekty, jak ten, w którym uczestniczyłam, nadal się odbywały. Dzięki nim wielu ludzi da sobie szansę. Jak ja.

 

Portal współfinasowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013

przewodnik rpo
facebook
YouTube
kanał RSS
Jeśli szukasz informacji o RPO WiM na lata 2007-2013, to przejdź do poprzedniej wersji serwisu.